Autor tej książki, urodzony w Irlandii, studiował języki orientalne i ma bogaty dorobek naukowy na swoim koncie. Uważany jest za specjalistę od problematyki bliskiego Wschodu, gdzie spędził wiele lat. Napisał do tej pory siedem powieści sensacyjnych - większość z nich znalazła się na czołowych miejscach listów bestsellerów. Niniejsza książka skonstruowana jest też według wszystkich reguł, które oczekujemy od dobrej prozy sensacyjnej - skomplikowana, ale z dużą wyobraźnią wykreowana, wielowątkowa fabuła, pełna napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcja, interesujący bohaterowie. I oryginalny pomysł rozpoczynający tę bardzo burzliwą historię, której początek miał miejsce u schyłku lat siedemdziesiątych, a nieoczekawany finał nastąpił w 1992 roku. Główny bohater powieści (Jack Gould), hebraista Uniwersytetu w Dublinie, dociera do niezwykłego manuskruptu - prawdopodobnie jednego ze zwojów z Qumran, którego autorem jest Judasz. Zaprezentowanie go światu oznaczałoby nie tylko naruszenie podstawowych kanonów wszystkich najważniejszych systemów religijnych, ale także określone reperkusje w dziejach świata. Nic dziwnego, że staje się on przedmiotem zainteresowania najważniejszych, liczących się wywiadów, instytucji kościelnych i rozmaitych organów cywilnych, a także kilku koneserów starożytności. Kolejne lata życia bohatera przebiegają więc pod znakiem bardzo gwałtownych wydarzeń - zostaje zamordowanych kilku jego przyjaciół związanych ze sprawą manuskryptu, on też staje się obiektem paru zamachów, na kilka ponurych miesięcy znalazł się także w rosyjskim więzieniu, poddawany szczególnej obróbce psychologicznej. Również bardzo wikłają się jego sprawy prywatne. Powieść czyta się znakomicie. Polecam.