SOWA OPAC : KSIĄŻNICA PRUSZKOWSKA im. Henryka Sienkiewicza - [Widok Fabryki Ołówków - hala fabryczna, zbombardowana w X 1914 r., częściowo odgruzowana i odbudowana]

Brak okładki

Pozostałe zbiory

W koszyku

oceń

[Widok Fabryki Ołówków - hala fabryczna, zbombardowana w X 1914 r., częściowo odgruzowana i odbudowana] / Ziemomysł Zaborski. - [1919]. - 1 fotografia ; 12,5x16,5 cm.

Autor

Zaborski Ziemomysł (1891-1948).

Forma i typ

Fotografie

Przynależność kulturowa

Fotografia polska

Temat

Pruszkowskie Zakłady Materiałów Biurowych I wojna światowa (1914-1918) Ołówki Polska Pruszków (woj. mazowieckie)

Gatunek

Fotografie Fotografia dokumentalna

zob. w.bibliotece.pl

Status dostępności:

Czytelnia Pruskoviana (Dworzec PKP)

Egzemplarze są dostępne wyłącznie na miejscu w bibliotece: sygn. 01 (1 egz.)

Strefa uwag:

Uwaga ogólna

Tytuł nadany przez katalogującego.

Tytuł na podstawie adnotacji.

Autor na podstawie adnotacji.

Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca

Streszczenie: Fototeka nr 25.

Streszczenie: Org. u M. Zaborskiej.

Streszczenie: Zdjęcie w fazie odbudowy.

Streszczenie: Przed wybuchem I wojny światowej produkcja fabryki przekroczyła 1 tysiąc grosów, to jest około 150 tysięcy sztuk ołówków i kredek dziennie. W 1914 roku zbliżające się do Warszawy wojska niemieckie przez dwa dni bombardowały Pruszków. Fabryka znalazła się pod silnym ostrzałem artylerii niemieckiej – rzekomo celem obalenia komina będącego punktem obserwacyjnym dla Rosjan. Jak się okazało, artylerią dowodził oficer osobiście związany z konkurencyjną niemiecką firmą Faber. Ogień artyleryjski wzniecił pożar w pawilonie głównym, który spłonął całkowicie, a ogniotrwałe budynki, na przykład graficiarnia, zostały podziurawione przez artylerię niemiecką. Znaczną część maszyn rozbito, w pawilonie głównym prawie wszystkie pochłonął ogień, a w siłowni 350-konna maszyna parowa znalazła się pod gruzami. Szczęśliwie ocalał magazyn załadowany gotowym towarem oraz magazyn surowców, spłonął natomiast dom mieszkalny Stanisława Majewskiego. W roku 1915 groziła zmiana okupanta, Rosjanie nakazali ewakuację pod groźbą wysadzenia budynków w powietrze. Maszyny oraz surowce załadowano na liczący 50 wagonów towarowy pociąg i powieziono na wschód. Wyjechała cała rodzina Majewskich. Fabryka trafiła najpierw do Borysowa nad Berezyną,a następnie do Sławińska. Firma wróciła do Pruszkowa w 1918 r.