156465
Książka
W koszyku
Blog osławiony między niewiastami / Artur Andrus. - Warszawa : Prószyński Media, 2012. - 571, [2] strony ; 21 cm.
"Blog osławiony między niewiastami" to zbiór felietonów (publikowanych przez Andrusa na jego blogu). To felietony-perełki, majstersztyk satyrycznej roboty, bo każdy tekst zawiera trafne obserwacje obyczajowe podane w lekkim, humorystycznym sosie. AA osiąga to bawiąc się językiem w sposób chyba niepowtarzalny: tworzy "ciągi skojarzeniowe" i kolejne wersje przeróżnych wyrażeń, a wszystko to jest zawsze świetnie skomponowane z tematem - często w stosunkowo krótkim przecież, jakim jest felieton, tekście łączy ze sobą elementy, wydawałoby się, od czapy, np. zróżnicowane ceny płci kanarków (to... mój myślowy skrót;-)) z... ubiorem, choć przecież przytoczone tu kulawe streszczenie zabija maestrię oryginału - to po prostu trzeba przeczytać (fragment poniżej - w przypisach nr 2). Oczywiście dopiero cały tekst felietonu pozwala zobaczyć, jak przeróżne jego elementy łączą się, często niezauważalnie i na wiele różnych sposobów, ze sobą i jak dzięki temu powstaje skrząca się inteligentnymi, przenikliwymi, dowcipnymi obserwacjami "andrusówka", przemyślana pod każdym względem tak, że usunięcie z tej mieniącej się tkaniny jakiegokolwiek elementu wypali w niej dziurę. Nie wiem, czy ktokolwiek inny może utkać taki arras - paradoksalnie, Artur Andrus nawet grafomanię i częstochowskie rymy (chodzi o Jego słynne wierszyki) potrafi przekuć we wzorzec z Sèvres...: Już lepiej mieć siano w głowie Niż słomę w butach. Bo z sianem w głowie łatwiej się żyje, Jak mawiał brat Ignacego Loyoli: "Głową pełną siana muru nie przebijesz, Ale przynajmniej nie boli".[1] Kto ma ochotę sprawdzić? ;-) A oto zapowiadany wcześniej fragment: Przed wystawą sklepu zoologicznego oglądałem kanarki. Rzadko mówię do siebie na głos, ale tym razem powiedziałem: - Samica 18 złotych, samiec 39. Ciekawe dlaczego samiec dwa razy droższy? - Bo potem tańszy w utrzymaniu. - Nie spodziewałem się odpowiedzi, a jednak padła. Z prawej strony. Z ust mężczyzny, który wyglądał na takiego, który wie, co mówi. Przynajmniej na temat oszczędnego utrzymywania. Rzadko dochodzą mnie głosy rzeczy martwych, ale tym razem wyraźnie słyszałem, jak jego przykusa i przytarta marynarka skanduje: "Bierut! Bierut!"[2].
Status dostępności:
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821-7 pol. (1 egz.)
Filia nr 8 (Jasna 2)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821-7 (1 egz.)
Biblioteka zamknięta z powodu zmiany lokalizacji.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej