156465
Książka
W koszyku
Świetne wprowadzenie w podstawy mierzenia czasu autorstwa dwóch sprawdzonych twórców – poprzednio na naszej liście: M. Pałasz -„Marcelka i szkolne sprawy” na P 20/15 i „Wszystko zaczyna się od marzeń” na P 24/14; A. Nowicki – ilustracje do „Mieszko, ty wikingu!” Grażyny Bąkiewicz na P 18/15 i „Opowiem ci mamo, co robią auta” z wierszykami Marcina Brykczyńskiego na P 24/14. Książeczka adresowana jest do czytelników z pogranicza „zerówki” i szkoły podstawowej, którzy, tak jak narratorka i główna bohaterka książki (Tosia), przebywająca wraz z nieco przemądrzałym starszym bratem (Antek) i rodzicami na wakacjach nad morzem, w ogóle nie potrafią korzystać z zegarka. Ciekawa świata dziewczynka zauważa pewnego dnia, że można określić porę obiadu obserwując ruch słońca, dając tym samym asumpt do całej serii rodzinnych eksperymentów i opowieści, dzięki którym pozna, a razem z nią mali czytelnicy, takie pojęcia jak doba, godzina, minuta, sekunda, północ i południe, nauczy się mierzyć czas tak jak czynili to nasi przodkowie - zegarem słonecznym, piaskowym i topiącą się świecą, a wreszcie rozpocznie poznawanie tajników współczesnego, wskazówkowego zegara (autorzy nie zagłębiają się w ten temat, sugerują tylko dalszy tok nauki). Lekka, tworząca pełnoprawną opowieść, pełna zabawnych sytuacji fabułka bezboleśnie i naturalnie przemyca treści popularnonaukowe, a dopełniają ją znakomite ilustracje Artura Nowickiego przywodzące na myśl dokonania Juliana Bohdanowicza. Wzorcowy przykład literatury popularnonaukowej dla dzieci. Polecam.
Status dostępności:
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. I (1 egz.)
Filia nr 6 (Jasna 3)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. I (1 egz.)
Biblioteka zamknięta z powodu zmiany lokalizacji.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej