Drugi tomik z wydawanej u nas po kilkunastu latach przerwy, zapoczątkowanej w 1927 r. i nadal tworzonej przez grono autorów pod zbiorowym pseudonimem kultowej amerykańskiej serii detektywistyczno-przygodowej w jej najnowszej, unowocześnionej odsłonie (poprzednio „Śmiertelne niebezpieczeństwo” p 21/08. Główni bohaterowie, dwaj bracia (osiemnastoletni Frank i o rok młodszy Joe Hardy), synowie enerytowanego oficera śledczego w Policji Miejskiej Nowego Jorku, członkowie zorganizowanej przez niego tajnej agencji stowarzyszenia Amerykańska Młodzież Przeciwko Przestępczości – superinteligentni, supersprawni i i wyjątkowo zgrani, wyposażeni w supernowoczesne ścigacze z gadżetami na miarę niemal Bonda i gotowi na wszystko, otrzymują nowe zadanie. Muszą przeniknąć do założonego w głębi kalifornijskiej pustyni ośrodka zamieszkanego przez aktywnych obrońców środowiska, przyciagających chwytliwymi hasłami także nastolatków, i sprawdzić, czy właściciel ośrodka (Arthur Stench) jest szlachetnym, zatroskanym o dobro świata ekomaniakiem, czy – na co wskazują niektóre jego akcje – niebezpiecznym ekoterrorystą. Już samo dotarcie do ośrodka, na bezludzie poza zasięgiem GPS i telefonów komórkowych, okaże się nie lada wyzwaniem, a za odkrycie prawdziwych motywów działania jego właściciela i guru bohaterowie mogą zapłacić życiem… Kolejna skonstruowana zgodnie z wymaganiami gatunku i lekko napisana w formie dowcipnego dwugłosu braci, może nieco mniej dynamiczna od poprzedniej historia, w wątkach detektywistycznych przypominająca działania bohaterów serii „Przygody trzech detektywów” Alfreda Hitchcocka, a w przygodowych młodego Jamesa Bonda. Tam, gdzie podobał się poprzedni tom.