156465
Książka
W koszyku
Nekropolis / Marek Nowakowski. - Warszawa : "Świat Książki", 2005. - 228, [3] s. ; 21 cm.
"Nekropolis" Marka Nowakowskiego to książka, w której autor wskrzesza nieistniejący już świat warszawskich ulic, kawiarni, gorszych i lepszych knajp. Nowakowski stara się ocalić je od zapomnienia, ożywić - choć na chwilę. To swego rodzaju gorzko - słodka podróż po mieście i miejscach, których już nie ma, opowieść o życiu literackim w Polsce Ludowej. Autor z pasją wytrawnego gawędziarza wspomina, robi to jednak bez taniego sentymentalizmu. Jest tu i miejsce na zadumę, ale i na anegdotę i krytykę, nad wszystkim unosi się jednak duch czegoś minionego, smutnego, nieżywego. Pierwotnie pisarz publikował te teksty na łamach "Rzeczpospolitej", a teraz skomponował z nich zwartą całość. Przez kartki książki przewijają się nazwiska luminiarzy kultury - pisarzy, malarzy, grafików, redaktorów - ludzi, którzy tworzyli literaturę lub jej tworzeniu towarzyszyli. Punkt wyjścia książki jest bardzo prosty - jej bohaterowie uporządkowani zostali zgodnie z miejscami spotkań. Spacerujemy zatem po dawnej stolicy, odwiedzając restauracje, hotele, parki, redakcje pism i wydawnictw, pracownie grafików.
Na tym ciekawym barwnym szlaku spotykamy m. in. Ninę Andrycz, Hłaskę, Międzyrzeckiego, Himilsbacha, Iredyńskiego, Grochowiaka, Brychta... Jest książka Nowakowskiego chwilami zabawna, ale na pierwszy plan przebija się (jednak) nostalgia. Umarło dawne życie literackie wraz ze śmiercią bohaterów książki i miejsc, w których się spotykali, Warszawa zamieniła się w nekropolię. Autorowi udała się jeszcze jedna istotna rzecz (nie wiem, na ile świadomie) - pokazał mianowicie marność tamtego życia w kolejnych dekadach PRL-u. Pisarze spotykają się w kawiarniach, piją wódkę litrami, toczą jałowe dyskusje, ich dramat polega na tym, że swoją egzystencję utożsamili z życiem literackim. Szukają zatem dowodu swej żywotności w pozorach literatury: w kawiarnianych spotkaniach, w materialnym sukcesie oferowanym przez państwo w zamian za poddaństwo, w opowiadaniu wydrukowanym na łamach literackiego periodyku czytanego przez kawiarnianych kolegów.
"Zamknięty krąg półtrupów uczestniczących w chocholim tańcu życia literackiego, jakie swoim pisarzom fundowało tamto państwo i jakie oni sami sobie wymyślili." Marek Nowakowski napisał bardzo ciekawą książkę, w której znakomicie odmalował jakość życia literackiego w czasach nie tak dawno minionych. To książka o literatach, knajpach i Warszawie. Polecam.
Status dostępności:
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821-4 pol. (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Indeks.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej