Kolejna książka autorki cyklu baśniowo-czarodziejskiego fantasy „Septimus Heap” („Zakazana magia „ p 24/06, „Smoczy lot” p 15/07) to pierwszy tom nowego cyklu, tym razem w konwencji surrealistycznych horrorów na wesoło. Tytułowa bohaterka, a zarazem narratorka, Araminta Spoke, mieszka w ogromnym, pełnym tajemniczych zakamarków, ale starym i rozwalającym się domu, pod opieką zrzędliwej i wścibskiej ciotki (Tabby) i wujka (Draca), miłośnika nietoperzy gotowego dla swych podopiecznych na wszystko, nawet prowadzenie ich trybu życia, ponieważ rodzice dziewczynki podczas podróży do Transylwanii zmienili się w wampiry i ślad po nich zaginął. Araminta uwielbia ten pełen osobliwych rupieci dom i nie traci nadziei, że kiedyś spotka w nim także ducha. Ale pewnego dnia ciotka, zirytowana wieczną wojną z niesprawnym zabytkowym bojlerem, postanawia sprzedać dom. Bohaterka, która nie wyobraża sobie czekającego ją mieszkania w bloku, zamierza temu zapobiec, odstraszając potencjalnych nabywców, tym bardziej, że już po pierwszych, niezbyt udanych akcjach, zmuszona do sprzątania przed wizytą kolejnych zainteresowanych kupnem domu, odkrywa nowe wspaniałe tajemne przejścia i spotyka aż dwa duchy – rycerza w zardzewiałej zbroi dekorującej dotychczas sień (Sir Horacego) i jego przezroczystego, świecącego giermka (Edmunda). Przerażony perspektywą oddania na złom z innymi rupieciami rycerz chętnie przyłączy się do prac nad przygotowaniem Straszliwej Pułapki, która ma wypłoszyć ewentualnych kupców, a efekty jej zastosowania zaskoczą samą Aramintę. Nieźle napisana, zabawna, surrealistyczno-turpistyczna z elementami czarnego humoru lektura rozrywkowa dla amatorów gatunku.