Kolejna książka w tej serii (poprzednio "Klara@żuk.pl" p 4/06, „Zielony taniec” p 9/06) to debiut literacki młodego krakowskiego dziennikarza-dokumentalisty i scenarzysty TVN. Zamierzona jako współczesna powieść obyczajowa dla młodzieży, w realizacji stała się słabą literacko publicystyką poruszającą większość problemów nękających obecne pokolenie nastolatków, tu skondensowanych do maksimum z winy tytułowej bohaterki. Opowiadająca o minionych i szczęśliwie zakończonych wydarzeniach zdumiewająco naiwna i niedojrzała szesnastolatka (Aleksandra Kwiecińska) marzy o karierze topmodelki i dla realizacji tego marzenia gotowa jest na wszystko. Tym bardziej, że czuje się zaniedbywana i dyskryminowana przez zajętych karierą i zarabianiem pieniędzy rodziców, faworyzujących jej wrednego starszego brata, lizusa i donosiciela, po przeprowadzce do nowego domu na przedmieściu została zmuszona do zmiany szkoły i właśnie chłopak rzucił ją dla innej. Dlatego bez wahania zwagaruje i skłamie, aby wziąć udział w kolejnych castingach w agencjach modelek, da się wciągnąć do klasowej grupy wysokiego ryzyka – amatorskiego zespołu metalowego wspomagającego swoje artystyczne talenty narkotykami, które i ona zacznie zażywać, a po porażce na castingu i dla dokuczenia chłopakowi łatwo da się omamić urokowi i obietnicom handlarza żywym towarem. Bo przez cały czas oczywiście czuje się dość dorosła, aby samodzielnie decydować o swojej przyszłości. Na szczęście Sandra ma wierną przyjaciółkę – dla odmiany ucieleśnienie zdrowego rozsądku – z którą wprawdzie z powodu przeprowadzki z konieczności nieco rozluźniła kontakty, ale w kryzysowych momentach może być pewna jej pomocy. Autor jest uważnym obserwatorem rzeczywistości i może niezłym dziennikarzem, ale ten katalog niebezpieczeństw czyhający na nastolatki ubrał w nienajlepszy kostium fabularny. Według uznania.