Najnowsza, obszerna praca amerykańskiego naukowca, doktora nauk humanistycznych, wykładowcy na Uniwersytecie Harvarda, autora wielu prac z dziedziny psychologii, z których największa sławę przyniosła mu "Inteligencja emocjonalna" (11/97). Omawiana książka jest kolejnym ważnym krokiem w jego poszukiwaniach. Powstała jako efekt konfrontacji poglądów grupy amerykańskich psychologów i neurologów z autorytetem duchowym, z Dalajlamą. Uczestniczyli oni w ośmiu spotkaniach zorganizowanych przez Instytut Umysłu i Życia. Spotkania te odbywały się w prywatnej siedzibie Dalajlamy, w Dharamsali, w Indiach. Tematem tej intelektualnej uczty były emocje destrukcyjne, czyli te które wyrzadzają nam i innym krzywdę, a najgrożniejszą ich formą są złość i nienawiść. Dalajlama i naukowcy wykorzystując siłę duchowych doświadczeń buddyjskiego przywódcy i najnowsze osiągnięcia nauki podjęli próbę dotracia do korzeni destrukcyjnych emocji, których ostatnio, najtragiczniejszą, ekstremalną postacią były wydarzenia z 11 września 2001 roku. Konfrontacja poglądów obu stron pokazała, że buddyzm i nauka reprezentują ten sam punkt widzenia - poszukiwanie prawdy. Tylko dochodzą do niej innymi drogami. Zarówno buddyzm jaki i nauka za podstawę przyjmują fakty. Buddzyzm od kilkuset lat zajmuje się pracą umysłu, a więc tym, co jest przedmiotem badań psychologów i neurobiologów. Obydwie strony chca pokazać to, czego nauka nie stwierdza, a więc pozornie nie istnieje -czyli świadomość. To ona jest żródłem naszych działań i ona daje tą otoczkę ochronną, jaką jest siła duchowa, dzięki której możemy nie ulegać destrukcyjnym emocjom. Książka skierowana jest do wszystkich zainteresowanych, przede wszystkim do psychologów, pedagogów, rodziców. Polecam. napisana jest przystępnym językiem.